Żyję sobie w małej miejscowości, we wsi na śląsku. Urodziłem się tutaj i bardzo lubie to miejsce, nie jest to wieś jak z obrazka sprzed 30 lat tak jak to myśli większość "mieszczan". Ale mimo to nigdy nie planowałem, że "jak urosne i bede duży" to tu zamieszkam, chociaż kto wie... moze za te 5 lat juz niebedzie w Polsce czegos takiego jak moher. |
Pamiętam, że od małego czułem te odmienność, kóra mnie wyróżniała i która teraz sprawia, że wśród tylu dziewczyn żadna nie jest moja. Od małego również czułem to moje małe "zboczenie" które co dzień tak pięknie wkrada się w moje myśli. Nie jestem jak wygłodniały piesek, to co czuję gdy patrzę na piękno tej idealnej dla mnie "rzeczy" jest nie do opisania. Dawniej artyści malowali nagie kobiety, i nie odgrywało to roli ówczesnych pornosów, ale uważane było za najwyższe piękno. I ja tak mam, obok zamieszczam obrazek, na który mogę patrzeć długimi chwilami (i nie dlatego, że lubie piłkę nożną)...bez podniecenia :) |
- Książki (ferdydurke) - Filmy (brokeback mountain, straszny film 3) - Fotki stereoskopowe - Patrzeć w gwiazdy - Keczup - Muzykę klasyczną - Czytać o LD i OBE - Spać do 9:30 - Grać (muzykę, bo na kompie to niebardzo) - Sneakers - Podróżować (co nie znaczy że robię to często - niestety) - Tłumaczyć ludziom, że nie mają racji (proszę wybacz mi to ;) |
- LPRu (paradokslanie uważam, że powinno się ich leczyć) - Głupoty (tak tak, wiem nie powinienem się powtarzać) - Bezmózgich sadystów (tylko tych bezmózgich :D ) - Barszczu - Błotośniegu - Mojej byłej nauczycielki PO - Hip-hopu (co nie znaczy hiphopowców) |